Forum www.forummlodziezowevic.fora.pl Strona Główna www.forummlodziezowevic.fora.pl
...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ewolucja światopoglądowa

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.forummlodziezowevic.fora.pl Strona Główna -> Filozofia i religia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ryjek
Moderator



Dołączył: 12 Sie 2008
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 1:01, 06 Maj 2012    Temat postu: Ewolucja światopoglądowa

Każdy z nas zmienia się dojrzewa. Tutaj możecie opisać jak zmieniał się Wasz światopogląd na przestrzeni lat.

Pamiętam parę lat wstecz kipiący nienawiścią faszysta (wtedy bym tego tak nie nazwał, dzisiaj wiem, że faszystą byłem), który uważał się za wielkiego katola, a tak naprawdę z katolem to miał g.wno wspólnego. Byłem rasistą i chorobliwym antysemitą (chociaż sam przed sobą się do tego nie przyznawałem). Z tego czasu pozostało mi wracające czasem zamiłowanie do skinowskiej muzy, głównie podczas treningu. No i dalej lubię chamskei dowcipy o Żydach i murzynach, chociaż nie o holokauście, tych jakoś nigdy nei lubiłem. Dzisiaj jestem wolnorynkowym konserwatystą, katolem, który MAM NADZIEJĘ, naprawdę jest tym katolem. Czy jestem nacjonalistą? Zależy jak definiować nacjonalizm, inters narodu jest dla mnie w polityce i życiu społecznym najważniejszy, tak więc nacjonalistą jestem w dobrym staroendeckim stylu. Przede wszystkim staram się byćjednak dobrym katolikiem i dobrym człowiekiem. Myślę, że każdy musi przejść w życiu okres bycia debilem, któremu każdy przyzwoity człowiek powinien napluć na ryj. Czemu taki byłem? Nie wiem, gówniarzem byłem i tyle, może też wpływ paru osób.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Endejk




Dołączył: 11 Lis 2008
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 23:14, 07 Maj 2012    Temat postu:

"ktoś" zwrócił uwagę, że skręciłem w lewo. Jako ,że nie jest tak w 100% to napisze tutaj Razz.

No więc dawno - dawno temu przechodziłem przez jurkizm - korwinizm jak wiadomo Wink
Ale przede wszystkim coś takiego jak konserwatywny liberalizm nie istnieje. Nie ma czegoś takiego bo zawsze liberałowie szli w ręka w rękę z socjalistami. Walcząc o bezpłatną edukacje etc (nie chce mi się wszystkiego opisywać), uświadamiając to sobie zapytany jakieś 3 lata temu przez kumpla na imprezie (byliśmy specyficzną klasą humanistą Razz )na kogo bym głosował, odp. ,że na SLD. Ponieważ SLD w gruncie rzeczy jest bardziej liberalne gospodarczo. A poza tym jest racjonalne. Ale nie w tym rzecz.

Potem Korwin (którego czytałem jeszcze wtedy) wezwał do czytania "Przeglądu". To czytałem xd. Zwłaszcza ,że to było ciekawe oderwanie od NCzasu w którym w każdym numerze jest to samo.
Potem okresem intensywnego wzrostu intelektualnego stała się...nauka do matury z historii Very Happy Wiem ,że to brzmi śmiesznie, ale potraktowałem to ultra poważnie i przeczytałem stosy książek. Swoją drogą pominąłem starożytność, przez co miałem "tylko" 80%, ale to inny temat Razz.

Wydaje mi się ,że ważne jest to ,że generalnie mógłbym powiedzieć ,że "ja z babcią głosujemy na SLD" jak w pewnym spocie PSLu. Niestety bądź nie, jestem z lewackiego domu Razz. Właściwie sprawicowienie można określić jako swoisty młodzieńczy bunt Razz. Niestety jestem bardziej liberalny światopoglądowo niż mama, ale widocznie tak musi być Sad. Chociaż i tak pod wieloma względami czuje się "staroświecki jak przecinek".

Swoją drogą przez pewien czas w swojej pracy czułem się "wojownikiem o lud pracujący" xd. Bo proponowałem zrobienie jakieś przedstawicielstwo (coś w rodzaju związku zawodowego) pracowników, bo byliśmy zwyczajnie oszukiwani i chodziło o to, żebyśmy w ogóle mieli głos. Niestety nic z tego nie wyszło Sad . Chociaż było blisko.

Generalnie określam się jako lewicowy liberał lub socjalliberał (bo to pojęcia bardzo blisko znaczne).

Cytat:
zamiłowanie do skinowskiej muzy

Ja mam z kolei zamiłowanie ostatnio do lewackiej muzy, to jest do bella ciao Razz. Które mam ustawione na budzik, bo pomijając wydźwięk ideowy to bardzo energetyczna piosenka Wink

Wyznaniowo po staremu, tyle że jestem bardziej i to dużo przekonany do swojego wyboru.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KasiaSkrok




Dołączył: 12 Sie 2008
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:46, 08 Maj 2012    Temat postu:

A ja nadal mam chaos w głowie i nie jestem w stanie się przyporządkować do jednej doktryny.
W każdym razie, całym sercem jestem przeciwko ue, przeciwko wysokim podatkom, przeciwko aborcji i eutanazji, za prywatyzacją większości rzeczy (oczywiście poza tymi, które przynoszą znaczny zysk). No i tyle. W ostatnich wyborach jeszcze nie mogłam głosować, zresztą i tak bym nie miała na kogo -,-
A unii europejskiej nienawidzę odkąd skończyłam 8 lat. Tylko wcześniej to była taka nienawiść, bo tak, a teraz przynajmniej potrafię ją uargumentować.
Poza tym, to moje poglądy nie zmieniają się tak bardzo, ciągle oscyluję po prawej stronie, w tych samych rejonach i ciągle nie potrafię się przypisać do jednej partii lub doktryny.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez KasiaSkrok dnia Wto 10:48, 08 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wielmożna Aleksandra




Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:27, 08 Maj 2012    Temat postu:

Ja miedzy 12- 13 rokiem wierzyłam gorąco w pacyfizm i anarchię, potem było gimnazjum, gdzie wszytko mi się plątało, jakieś prawicowe paranoje (wszyscy to komuchy!), ale i lewicowe paranoje (jakieś zachwycanie się Krytyka polityczną choćby, którą jak dziś przeglądam, to jestem w stanie tylko obśmiać). A określałam się jako liberalną.
Teraz wiem troszkę więcej, o rożnych sprawach o historii komunizmy w Polsce też, więc nie mam już kategorycznego myślenia każdy kto w partii - to zły. W ogóle chyba doszłam do jednego wniosku : życie jest skomplikowane i nie jasne. Nauczyłam się na pewno nie wygłaszać autorytatywnych sądów, oduczyłam się być pewna wszystkiego. Daje i sobie i ludziom margines na błąd, ale i wybór. Nie szafuję kategorycznymi stwierdzeniami. W Boga nie zaczęłam wierzyć, choć swego czasu byłam bardzo gorliwa ( miedzy 2-4 klasą podstawówki, jakoś ten czas chyba). Ale wyzbyłam się pogardy dla wiary (szczerej, bo o tym, co socjologia nazywa religią tradycją mam złe, bardzo złe zdanie) i przestałam się tak strasznie przejmować tym kto jak, i co myśli. W gimnazjum Endejk mnie strasznie drażnił jak zaczynał o Korwinie, dziś by mnie nie drażnił, choć nie zgodziłabym się z nim, a właściwie z Korwinem. Na szczęście z Korwina się wyrasta Wink.
Dziś jeśli muszę, to określam się mianem liberała o skrzyżowaniu lewicowym.

Ps
Jestem zazdrosna, że Czarek się chwali melanżami z kolegami,a o mnie nic nie mówi. I rozmowach poważnych. Pfyy.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Merlin
Administrator



Dołączył: 11 Sie 2008
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 7:56, 09 Maj 2012    Temat postu:

Moje poglądy w zasadzie nic się nie zmieniły. To co uważałem za słuszne w wieku 13 lat nadal uważam za słuszne.

Tak w ogóle z korwinizmu się nie wyrasta, bo to jedyna słuszna opcja aby w Polsce przywrócić normalność. Co chwilę widzę ludzi na lewych zwolnieniach z ZUSu, bezpodstawne zasilki (mój kolega milioner ma zasilek;]), marne emerytury, marne szpitale, przekręty na drogach (niewiele ludzi wie, że w Polsce buduje się 50% droższe autostrady niż w Niemczech mimo, ze materiały i siła robocza jest tańsza).
Nadal twierdzę, że potrzeba kogoś z jajami by rozprawił się z tym kurestwem raz na zawsze!

Volenti non fit iniuria!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Endejk




Dołączył: 11 Lis 2008
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 13:32, 09 Maj 2012    Temat postu:

Cytat:
Tak w ogóle z korwinizmu się nie wyrasta,


Nie prowokując dyskusji.
Oj wyrasta się Wink . M.in innymi wyrósł z niego były prezes stołecznego UPRu którego osobiście znam. I znając bardzo dobrze środowisko, mogłbym ci dużo osób takich przyprowadzić. Nie oceniając poglądów Korwina, empirycznie jest udowodnione, że się wyrasta Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.forummlodziezowevic.fora.pl Strona Główna -> Filozofia i religia
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin