www.forummlodziezowevic.fora.pl

Krzyś

Temat o tym szlachetnym proszku. Osobiście wciągam raz na parę dni i tylko dla smaku i coraz bardziej mi się to podoba. Wink

Najlepsze są smakowe (wiśnia, owoce leśne, mięta) i nie drogie są ogólnie.
A Wy? Próbowaliście? A jeśli tak, to co sądzicie?

adorable

Nie, nie wciągam. Wink

Nie dziwię się, że Ci się to spodobało.. w końcu jest w niej nikotyna, która jakby nie było uzależnia.
Oj Krzysiu, Krzysiu.. Razz

Miśka

Nigdy nie probowałam, w sumie nie znam prawie nikogo, kto wciaga, wiec nie mial kto mnie skusic;D

Flow

Próbowałam raz i skończyło się to nieprzerwalnym kichaniem :/

Krzyś

Mnie tabaka jeszcze nie uzależniła. Wink

I świetnie przeczyszcza nos!

ksetvip

kurde. musze spróbować, bo ja mam ciągłe problemy z nosem... od urodzenia.

ale nie mam na to kasy i czasu (żeby iść i kupić). i do tego mi się nie chce.
Krzyś, jak możesz, to mi prześlij przez internet troszkę. tylko nie przez forum, bo zabiorą, zanim zdążę złapać.

MuzoManka

nie wciągam, nie próbowałam.
mało mnie takie rzeczy interesują Razz

.

Merlin

Próbowałem razem z Hahn i Majuś forumową w Krakowie : ) Nawet fajny proszek :- )

Endejk

Tabaka jest fajna i sexy ;D
Co prawda dawno ,ale jak moja mama znalazła dwa lata temu to umarła z przerażenia i miałem szlaban przez miesiąc.
Ale tabaczka fajna sprawa. Tyle ,że droga ,więc ostatnio nie mam na nią kasy cholera.

Ryjek

U mnie w klasie lubili, ale mnie nie ciągnie Razz

Iron_Lady

Kiedyś spróbowałam spodobało mi się. Fajnie się kicha. Mój dziadek czasem mnie poczęstuje.

Ryjek

Lubię. Mam rpoblemy z zatokami, tabaka zajebiście odtyka i mi pomaga. Poza tym budzi jak się muszę w nocy uczyć (zastępuje mi kawę, na którą mam uczulenie), jest idealna do alkoholu, używam czasem przed treningiem, naprawdę ułatwia oddychanie i zwiększa wydolność, popularna wśród sportowców właśnie z tego względu. Owszem wysusza śluzówkę, dlatego jak nie mam jakiegoś wielkiego problemu z zatkami, nie muszę siedzieć w nocy czy nie piję alkoholu, raczej nie używam.Nie jest mi to potrzebne do normalnego życia. Co do treningów, jak trenuję dużo i ciężko to biorę, jak lżej to po co? Raka z tego co ja czytałem nie powoduje, to nie dym tytoniowy